MKS Radymno - strona nieoficjalna

Za nami emocjonująca VI już kolejka w jarosławskiej klasie "okręgowej", sytuacja powoli zaczyna się klarować, kogo na co stać, które zespoły będą biły się o czołowe miejsca w tej rundzie a także, jaki zespół chce przewodzić w stawce.

Nietypowo bo w piątek usłyszeliśmy pierwszy gwizdek sędziego, do Kańczugi zawitali Biało-Czerwoni z Kaszyc, jak się okazało podopieczni Marcina Macha niespodziewanie wygrali 2:3 z miejscowym MKS-em, dwóch bramkach Bartłomieja Woty i jednym trafieniu Marka Chwasty. 
Dla Kaszyc, to drugie zwycięstwo w pierwszym sezonie na boiskach "okręgówki", natomiast dla podopiecznych Marka Rybkiewicza piątkowa porażka była pierwszą startą punktów w tym sezonie. 

Sobota rozpoczęła się w Przeworsku, miejscowy Orzeł pewnie pokonał przyjezdnych z Narola, aplikując im siedem bramek. Dzięki sobotniemu zwycięstwu podopieczni Arkadiusza Kiszki wskoczyli na fotel lidera, z jednopunktową przewagą nad drugą Kańczugą oraz Świętem. Dla Narola była to trzecia wysoka porażka, wcześniej przegrywali oni 8:1 w Świętem 5:1 w Grochowcach i teraz 7:0 w Przeworsku, czyżby choroba lokomocyjna krzyżowała plany beniaminkowi z Roztocza ?

W spotkaniu na szczycie lepszy okazał się Motor z Grochowiec, który mimo iż przegrywał ze Skołoszowem 0:1 ostatecznie wygrał 2:1 po bramkach Rudnickiego oraz grającego trenera Artura Strzałkowskiego. 
Dzięki temu zwycięstwu Motor awansował na 8 miejsce zaś LKS spadł na miejsce 10. Dla Grochowiec sobotnie zwycięstwo było dopiero drugą victorią w tym sezonie, przyzwyczajali nas do lepszej formy, może to tylko chwilowy spadek formy. 

Do małej sensacji doszło również w Lubaczowie gdzie miejscowy Pogoń-Sokół nie dał szans Huraganowi Gniewczyna i zwyciężył 4:1. Dla miejscowych było to drugie zwycięstwo ale pierwsze przed własną publicznością, zaś Huragan po raz drugi pokazał że w meczach wyjazdowych radzi sobie średnio (1 zwycięstwo, 1 remis, 2 porażki). Tymże spotkaniem zakończyliśmy sobotnie zmagania.

Niedziela rozpoczęła się z hukiem, bowiem w Hureczku miejscowy San był o włos lepszy od Morawska i zwyciężył 4:2, mimo iż w pewnym momencie było już 2:2. Niestety na niekorzyść Jarosława Kosa, Płomień poległ w pojedynku z Hureczkiem za sprawą grającego trenera Andrzeja Danielaka oraz bramką Arkadiusza Fedaka. Jak na razie Morawsko nie pokazuje tego co prezentowało w każdym sezonie, pytanie tylko czy jest to chwilowy kryzys, czy może coś złego zaczyna dziać się w ułożonym klubie małej miejscowości w okolicach Jarosławia. Jeżeli chodzi o Hureczko, jest ono na dobrej drodze, kolejne punkty i tylko jedna porażka, jak do tej pory (4:0 w Przeworsku), świadczy o dobrym przygotowaniu zespołu przez trenera Danielaka. 

Niespodzianką zakończył się pojedynek byłego już lidera ze Świętego, miejscowa Sanoczanka uległa 0:3 przyjezdnym z Piwody, dla podopiecznych Rajmunda Gorczycy niedzielny mecz był pierwszą porażką, natomiast dla zawodników Santosu, zwycięstwo w Świętem było drugim z rzędu spotkaniem zwycięskim. 
Sanoczanka w najbliższą niedzielę uda się do Gniewczyny aby tam powalczyć o kolejne punkty, natomiast Piwoda po zwycięstwie w Świętem, podejmie na własnym stadionie średniaka KS Kisielów-Pełnatycze, który w ostatniej kolejce zdobył swój pierwszy punkt w sezonie. 

 "O wilku mowa", tak jak wspominaliśmy koalicja Kisielowa i Pełnatycz, po raz pierwszy zapunktowała w tym sezonie, mimo iż to miejscowy KS prowadził po bramce Jakuba Kiełbasy, przyjezdni z Zarzecza szybko wyrównali stan meczu i do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Dla Zorzy był to piąty remis w tym czwarty z rzędu, natomiast dla KS-u tak jak wspominaliśmy, pierwszy punkt. 
W najbliższej kolejce Zorza podejmie u siebie Grochowce, a Kisielów-Pełnatycze tak jak wspominaliśmy wcześniej uda się do Piwody.

W meczu na szczycie lepsza okazała się "Radka", podopieczni Jacka Mikłasza pokonali przyjezdnych z Pruchnika 2:0. Dla Biało-Niebieskich było to pierwsze zwycięstwo nad Startem od kwietnia 2014 roku, tym bardziej cieszą trzy punkty, gdyż tak na prawdę to nasz zespół dyktował warunki od pierwszej do ostatniej minuty. Podopieczni Przemysława Laski, odnieśli pierwszą porażkę w tym sezonie, kolejny rywal niezwykle wymagający, bowiem do Pruchnika w VII kolejce zawita Przeworsk natomiast "Radka" uda się do Skołoszowa aby tam rozegrać pierwsze od 7 czerwca 2014 roku derby Gminy Radymno. 
Już dziś zapraszamy na to spotkanie, wszystkich Kibiców z Radymna i okolic !!!

WYNIKI VI KOLEJKI W JAROSŁAWSKIEJ KLASIE "O"

PIĄTEK 08.09.2017 

MKS KAŃCZUGA 2:3 BIAŁO-CZERWONI KASZYCE
0-1 Bartłomiej Wota 0-2 Marek Chwasta 1-2 Artur Grzebyk 2-2 Wojciech Majkutowski 2-3 Bartłomiej Wota 

SOBOTA 09.09.2017 

ORZEŁ PRZEWORSK 7:0 ROZTOCZE NAROL 
1-0 Damian Misiło 2-0 Karol Wilk 3-0 Konrad Stępień 4-0 Piotr Boratyn 5-0 Szymon Barszczak
6-0 Edwin Struś 7-0 Karol Wilk 

MOTOR GROCHOWCE 2:1 LKS SKOŁOSZÓW 
0-1 Mateusz Buczkowski 1-1 Łukasz Rudnicki 2-1 Artur Strzałkowski 

POGOŃ-SOKÓŁ LUBACZÓW 4:1 HURAGAN GNIEWCZYNA 
1-0 Paweł Małecki 2-0 Paweł Małecki 2-1 Łukasz Jagiełła 3-1 Paweł Małecki 4-1 Paweł Małecki 

NIEDZIELA 10.09.2017 

SAN HURECZKO 4:2 PŁOMIEŃ MORAWSKO 
0-1 Miłosz Pindak (sam.) 1-1 Sebastian Marciniak 2-1 Paweł Krajewski (sam.) 2-2 Marek Pajda
3-2 Andrzej Danielak 4-2 Arkadiusz Fedak 

SANOCZANKA ŚWIĘTE 0:3 SANTOS PIWODA 
0-1 Arkadiusz Wojciechowski 0-2 Grzegorz Broda 0-3 Piotr Pindak 

KS KISIELÓW-PEŁNATYCZE 1:1 ZORZA ZARZECZE 
1-0 Jakub Kiełbasa 1-1 Kamil Drob 

MKS RADYMNO 2:0 START PRUCHNIK 
1-0 Dariusz Bzdoń 2-0 Dariusz Bzdoń 

• Komentarzy [0]
• czytano: [283]
• DO